2,8K
Nie wiem jak wy, ale ja w okresie wiosennym szczególną uwagę zwracam na kwitnące drzewa i krzewy. Zazwyczaj stanowiące ramy ogrodu bądź też pięknie wyeksponowane solitery czy też witające gości w przedogródku. Do najpiękniej kwitnących drzew z pewnością należą wiśnie, tak bardzo cenione w kraju kwitnącej wiśni, a więc Japonii. Nie każdy ma szansę wybrać się do Japonii, ale prawie każdy ma szansę, zobaczyć kwitnące wiśnie w otaczającym nas krajobrazie (ogrody, parki itp.). Jako dziecko podziwiałem kwitnące wiśnie w rodzinnym sadzie, które dostarczały bardzo dużo, smacznych owoców. W ogóle sad w okresie wiosennym jest niezwykłym miejscem, zwłaszcza jak jest to stary sad, pełen sędziwych, rozłożystych drzew owocowych. Wracając do wiśni, to chciałem skupić się na wiśniach ozdobnych, a konkretnie na jednej, bardzo widowiskowej odmianie ‘Kanzan’. Mimo że kwitnie dość krótko, bo około dwóch tygodni, to jednak na jej kwitnienie warto czekać cały rok. Mój wzrok skupia się przede wszystkim na sędziwych drzewach, które toną w różowych, pełnych kwiatach, bo to one, jak dla mnie, są w okresie kwitnienia najbardziej widowiskowe i takich widoków wyczekuję.
Rodzina
Rosaceae– różowate
Występowanie
Wiśnia ‘Kanzan’ jest bardzo starą, japońską odmianą, znaną już w XVII w., zaliczaną do odmian wiśni piłkowanej (Prunus serrulata). Z wiśni piłkowanych dużą popularnością cieszy się także odmiana ‘Amanogawa’ o kolumnowym pokroju i ‘Kiku-shidare’ o parasolowatej koronie.
Wygląd
‘Kanzan’ może osiągać nawet do 10 m wysokości i 8 m szerokości i dość szybko rośnie. Korona początkowo przypomina odwrócony stożek, pędy sztywne, ukośnie skierowane w górę. Korona starszych drzew bardziej rozłożysta, gałęzie bardziej opadające, niezwykle malownicza odmiana. Piłkowane, błyszczące, początkowo brązowawe liście, ukazują się razem z kwiatami, następnie zielenieją, a jesienią zachwycą żółtopomarańczowym przebarwieniem. Kwiaty duże, pełne, osadzone na długich, zwisających szypułkach, w pąkach karmionowoczerwone, rozwinięte mniej lub bardziej różowe, blednące wraz z przekwitaniem, dlatego najbardziej wyraziste w początkowym okresie kwitnienia. Przekwitające uścielą nam podłoże jasnoróżowym dywanem. Odmiana nie zawiązuje owoców.
Okres kwitnienia
Prunus ‘Kazan’ kwitnie na przełomie kwietnia i maja (pierwsza połowa maja).
Warunki uprawy
Problemem w uprawie tej wiśni, mogą być zbyt srogie zimy, na pewno bardziej mroźne aniżeli w Japonii. Mrozoodporność ‘Kanzan’ to strefa 6b (-20/-18), dlatego też na przemarzanie narażone są zwłaszcza młode okazy. Z wiekiem odmiana ‘Kanzan’ staje się bardziej wytrzymała. Istotne jest to, aby drzewa sadzić w zacisznych, a przy tym w pełni nasłonecznionych zakątkach ogrodu, osłoniętych przed mroźnym wiatrem. Podłoże przeciętne, unikamy zbyt mokrego, kwaśnego podłoża, a także zasolenia.
Pielęgnacja
Pielęgnacja wiśni ‘Kanzan’ nie jest zajmująca, ważne aby posadzić ją na odpowiednim, słonecznym, a zarazem zacisznym stanowisku oraz w pierwszych latach okrywać w razie potrzeby, także bryłę korzeniową. Po posadzeniu konieczne jest palikowanie młodego drzewka (w sprzedaży dostępne są formy szczepione na pniu, a także krzaczaste), ściółkowanie, nawożenie oczywiście organiczne (im mniej chemii w ogrodzie tym lepiej 🙂 ). Uważamy na mszyce, a także na choroby bakteryjne, wirusowe i grzybowe. Ze względu na podatność wiśni m.in. na raka bakteryjnego, unikamy cięcia, a jak jest ono konieczne, to w jak najmniejszym zakresie, późnym latem, w bezdeszczową pogodę i koniecznie zabezpieczając powstałe rany maścią ogrodniczą.
Rozmnażanie
Odmianę uzyskuje się poprzez szczepienie na podkładce z czereśni ptasiej. Konieczne jest usuwanie odrostów z podkładki, które mogą zagłuszyć odmianę szlachetną, czego z pewnością nikt by nie chciał.
Zastosowanie
Moim zdaniem wiśnia ‘Kanzan’ to przepiękna odmiana wiśni, tak powszechnie spotykana w Europie Zachodniej, która zasługuje na uwagę. Może po kwitnieniu nie będzie dla wielu zbyt reprezentacyjna, ale nawet dla krótkiego okresu kwitnienia i jesiennego przebarwienia liści warto zwrócić na nią uwagę. Starsze okazy jak dla mnie cieszą oczy także ładną koroną. Świetna na soliter, wówczas można wydobyć pełnię jej piękna na tle zielonego trawnika. W parkach może stanowić nie tylko soliter, ale także tworzyć aleje. Nie raz miałem okazję taką aleją spacerować, także w okresie kwitnienia. Młode okazy przez kilka lat można uprawiać także w dużych donicach.
9 komentarzy
Cudne są, to moja ostatnia miłość 🙂 Amanogawę mam już kilka ładnych lat, dobrze znosi zimy ale gorzej wiosenne przymrozki. Kanzan kupiłam niedawno, tej wiosny kwitła pierwszy raz. Zastanowiło mnie to, co napisałeś o cięciu. Właśnie chciałam przyciąć końcówki gałązek żeby ładnie się rozkrzewiała – czy to zły pomysł?
Miłej niedzieli Grzesiu!
Jeżeli ciąć, to nie teraz, tylko w drugiej połowie lata. Ja bym nie przycinał gałęzi, jak już to bym wyciął jakieś krzyżujące się, czy takie które by mi nie pasowały, gdyż jak już formować koronę to najlepiej, gdy drzewko jest młode. Z drugiej strony, to się zastanawiam czy masz dla niej przeznaczone wystarczająco dużo miejsca, czy planowałaś ją od samego początku ograniczać, a więc trzymać w ryzach. Serdeczne pozdrawiam 🙂
Miejsca jest mnóstwo, marzy mi się duża i dorodna korona – oczywiście bajecznie kwitnąca. To wiśnia szczepiona na dość wysokim pniu. Ma teraz około 2 m ale to młodziutkie drzewko. Myślałam o przycięciu samych końcówek gałązek w koronie, żeby przez lato wypuściły nowe pędy. Krzyżujących się pędów jeszcze nie ma, ma ładny i regularny pokrój. No to dalej mam dylemat 🙂
Cieplutko pozdrawiam.
Gdyby to była moja wiśnia, to ja bym nie przycinał. Pozdrawiam serdecznie :):):)
Dzień dobry.
Dostałam w prezencie wiśnię ozdobną kwitnącą w zimie od grudnia do marca. Kiedy można jej wyciąć krzyżujące się gałęzie?
Pozdrawiam
Witam 🙂 Wiśnie ozdobne są podatne m.in. na raka bakteryjnego, dlatego unikamy cięcia. Jak cięcie jest konieczne, to tniemy je w jak najmniejszym zakresie najlepiej latem, w bezdeszczowy dzień i koniecznie zabezpieczając powstałe rany maścią ogrodniczą. Pozdrawiam 🙂
Witaj,
A co zrobić, gdy wiśnia kanzan nie kwitnie? Kupiłam 4 szt, sadzone jesienią i przez 2 sezony albo wcale nie kwitły, albo miały pojedyncze kwiatki, natomiast bardzo dużo liści. W starym ogrodzie miałam 2 szt, które były obsypane kwiatami, a liście pojawiały się dopiero po kwitnieniu i jesienią pięknie się przebarwiały. O tamte dbałam podobnie… nie wiem czego im tu brakuje…?
A nie mają one wietrznego stanowiska? Być może pąki kwiatowe przemarzają, stąd kwitnienie jest żadne bądź też skromne. Trzymam kciuki za ten rok. Może wreszcie ładnie zakwitną 🙂 Inna opcja to zbyt słabe podłoże. Warto podsypać je dobrze rozłożonym kompostem bądź też zastosować wiosną inny nawóz. Pozdrawiam 🙂
Być może drzewko jest zbyt młode. Trzeba cierpliwie czekać.