Do najwcześniej kwitnących kwiatów, którym nie straszny zimowy chłód należy m.in. rannik zimowy. Ta niewielka bylina o żółtych kwiatach zakwita już w lutym i to właśnie ten gatunek jest najczęściej uprawiany w naszych ogrodach. Jesienią ubiegłego roku posadziłem kilkanaście jego bulwek i z niecierpliwością wyczekiwałem słonecznych kwiatów. Gdy się nie ukazywały, uznałem, że coś poszło nie tak i jesienią spróbuję jeszcze raz. Jakie było moje zdziwienie, gdy w marcu coś się jednak ruszyło. Ostatecznie okazało się, że sprzedawca przysłał mi bulwki rannika wiosennego (Eranthis cilicica), stąd późniejszy termin kwitnienia. Rannik cylicyjski jest tak samo dekoracyjny jak rannik zimowy. Kwitnie trochę później (marzec- kwiecień) od rannika zimowego, a także jest od niego trochę niższy, choć ma nieco większe kwiaty. Liście jakby delikatniejsze, mniej powycinane, a w początkowej fazie rozwoju brązowawe. Po kwitnieniu roślina wdaje nasiona i powoli przechodzi w okres spoczynku. W uprawie nie należy do jakoś szczególnie wymagających. Najlepiej posadzić je u podnóża drzew liściastych, aby latem miały trochę cienia, a wczesną wiosną dużo słońca. Najlepiej pozwolić roślinie na naturalizację i doczekać się mniej lub bardziej rozległych, słonecznych łanów z rannika.
Rannik cylicyjski, rannik wiosenny- rośliny w obiektywie
559