1,8K
Dziś 15 maja, a więc święto niezapominajki, jakże nam wszystkim dobrze znanej rośliny, która cieszy oczy jasnoniebieskimi kwiatami. Większość z nas (jak nie wszyscy) miała z nią styczność, jak nie w ogrodzie, to w otaczającym nas krajobrazie, w którym nie brakuje jej licznych gatunków. Do najpopularniejszych należy niezapominajka leśna (Myosotis sylvatica) i to jej odmiany najczęściej uprawiamy w ogrodach, choć nad oczkiem wodnym z pewnością sprawdzi się niezapominajka błotna (Myosotis palustris). Święto niezapominajki, to także święto, które zwraca uwagę na ochronę przyrody. Starajmy się chronić otaczającą nas przyrodę, gdyż tylko poprzez szacunek do Matki Ziemi, a także działania mające na celu jej ochronę, jesteśmy w stanie mniej lub bardziej wpłynąć na otaczającą rzeczywistość.
Niezapominajka poza polnymi drogami, leśnymi polanami kojarzy mi się także z wiejskim ogrodem, w którym widzę ją gdzieś przy naznaczonym czasem, drewnianym płocie, starej studni, czy rabatach, takich nieokiełznanych, żyjących swoim życiem, oblatywanych przez liczne owady. Dająca silny samosiew niezapominajka, całkiem szybko może zdominować rabatę i pojawiać się tam, gdzie byśmy się jej nie spodziewali.
Ta niewielka roślina, uprawiana jest jako roślina dwuletnia, tak więc kwitnie w drugim roku uprawy. Można nabyć gotowe sadzonki niezapominajki , albo wysiać pod koniec czerwca i samemu przygotować rozsadę. Tym sposobem, niewielkim kosztem można uzyskać sporo roślin. Raz sprowadzona do ogrodu, każdego roku będzie się rozsiewać i trzeba będzie ją z czasem ograniczać, chyba że dysponujemy zakątkami, w których będzie mogła szaleć do woli. Można wykorzystać ją także jako roślinę obwódkową i pojemnikową. W uprawie pojemnikowej pamiętajmy o systematycznym podlewaniu i tym, że niezapominajka sprawdzi się przede wszystkim na nie w pełni nasłonecznionych balkonach.
W uprawie nie jest to roślina kłopotliwa i wymagająca, jednak aby dobrze się prezentowała, nie zasychała i długo kwitła, powinna mieć wilgotniejsze podłoże, wzbogacone próchnicą, dlatego dobrze jest na jesień, podłoże wzbogacić dobrze rozłożonym kompostem. Preferuje ona stanowisko półcienieste, na którym dłużej kwitnie niż na w pełni nasłonecznionym, chyba że ma zapewnione stale wilgotne podłoże. Jeżeli nie chcemy, aby niezapominajka nam się rozsiała, wówczas ścinamy ją zaraz po przekwitnieniu. Jak dla mnie najładniejsze niezapominajki to te kwitnące na niebiesko, ale w sprzedaży można nabyć także odmiany kwitnące na różowo i biało. Tak więc niech jeżeli jeszcze nie macie w ogrodzie czy też na balkonie niezapominajki, warto po nią sięgnąć i cieszyć się jej kwiatami już od końca kwietnia aż do pierwszej połowy lata.
3 komentarze
Niezapominajki – delikatne, niepozorne kwiatki, bez których nie wyobrażam sobie prawdziwego ogrodu.
Dla mnie to cząstka dzikiej przyrody, z którą obcowałem na co dzień przez ćwierć wieku w rodzinnych stronach, dziś to tylko i aż wspomnienia. Pozdrawiam G.
Piekne zdjęcia! Ja pozwalam moim niezapominajką trochę zaszaleć w ogrodzie i gdy nadchodzi nowy sezon to zawsze zastanawiam się gdzie tym razem będę miała niebieski dywan 😉