1,9K
Z trzmielin uprawianych w ogrodach, najbardziej cenię dwa gatunki. Pierwszym z nich jest wielokrotnie wspominana na blogu trzmielina pospolita (Euonymus europaeus), a drugim trzmielina oskrzydlona (Euonymus alatus). Obie trzmieliny charakteryzują się sezonowym ulistnieniem, dekoracyjnymi owocami oraz ładnie przebarwiającymi się jesienią liśćmi. Trzmielina pospolita, jak dla mnie, najbardziej zachwyca owocami, natomiast trzmielina oskrzydlona liśćmi. Obie nie należą do krzewów wymagających, ale najładniej zaprezentują się na stanowisku słonecznym. Zwłaszcza Euonymus alatus, która na stanowisku słonecznym efektowniej się wybarwia.
8 komentarzy
Już wiem jaką roślinkę mam za kompostownikiem, długo nie mogłam jej zidentyfikować:)
Cieszę się, że mogłem pomóc, może nieświadomie, ale zawsze 🙂 Jak dla mnie to piękny krzew, choć opinie na temat tej rośliny bywają różne. Niech cieszy oczy jak najdłużej. Pozdrawiam serdecznie G.
Obie mu się bardzo podobają. Myślę o nich:-)
Zobaczymy co z tego myślenia wyniknie 😛 Z pozdrowieniami G.
Ja kocham wszystkie trzmieliny. Mam kilka między innymi i tę. Szczególnie ją sobie cenię, bo jest to prezent od bliskiej mi osoby oraz za jej cudnie przebarwiające się liście. W tym roku tak szybko opadły, że nie zdążyłam wykonać zdjęć. Pozdrawiam:):):)
Wielka szkoda, że liście tak szybko opadają, ponieważ przez prawie cały sezon jej za bardzo nie widać, a jak zacznie zachwycać, trwa to tak krótko. Mimo to i tak jest to jedna z moich ulubionych trzmielin i z pewnością się to nie zmieni. Pozdrawiam serdecznie G.
Jest rzeczywiście piękna, szczególnie jesienią i zimą, gdy widać te listewki na pędach. Ktoś posadził ją u nas pod blokiem i jesienią nie można od niej oka oderwać. Pozdrawiam.
Z pewnością bym był bardzo zadowolony, gdyby częściej widywał ten krzew w otaczającym mnie krajobrazie 🙂 Pozdrawiam G.