Boże Narodzenie w krajach, charakteryzujących się łagodniejszym klimatem nierozerwalnie związane jest z ostrokrzewami, a więc roślinami ozdobnymi, których gałązki wykorzystywane są do tworzenia stroików i wieńców bożonarodzeniowych.
W naszym klimacie ostrokrzewy radzą sobie gorzej, ale warte są uprawy. Zimozielone liście, a także wyraziste owoce to podstawa ich dekoracyjności. Najpopularniejsze gatunki, dostępne w wielu odmianach to ostrokrzew kolczasty (Ilex aquifolium) oraz ostrokrzew Meservy (Ilex x meserveae).
W Polsce najlepiej sprawdza się ostrokrzew Meservy, który jest mieszańcem powstałym w wyniku skrzyżowania ostrokrzewu pomarszczonego i ostrokrzewu kolczastego. Zdecydowanie bardziej podobają mi się odmiany ostrokrzewu kolczastego, zwłaszcza dwubarwne, choć niestety one dużo gorzej radzą sobie w ogrodach, często przemarzając, co bywa frustrujące.
Ostrokrzewy bardzo ładnie prezentują się w krajach, charakteryzujących się łagodniejszym klimatem, w których osiągają większe rozmiary. Na tle ciemnych, zimozielonych liści ładnie odbijają się owoce, zazwyczaj czerwone, rzadziej żółte. Warto pamiętać, że owocują tylko osobniki żeńskie, dlatego aby doczekać się owoców, należy posadzić dwa osobniki żeński i męski.
Każdy kto zdecyduje się na ostrokrzew, powinien posadzić go w zacisznym, ciepłym zakątku ogrodu. Mogą rosnąć na stanowisku słonecznym do półcienistego. Poza tym konieczne będzie okrywanie ostrokrzewów na zimę, zwłaszcza piękne, pstre odmiany.
