Strona główna Lato w ogrodzie Naparstnica purpurowa niezastąpiona w naturalistycznych zakątkach ogrodu- wymagania, uprawa i pielęgnacja

Naparstnica purpurowa niezastąpiona w naturalistycznych zakątkach ogrodu- wymagania, uprawa i pielęgnacja

Grzegorz Bogucki
Naparstnica purpurowa

Od kilku lat, gdy lato zawita do ogrodu, podziwiam bardzo dekoracyjną naparstnicę purpurową. I pomyśleć, że trafiła do mnie z ugoru, gdzie rosła tworząc majestatyczną, bardzo dekoracyjną kępę. Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea) należy do roślin dwuletnich. Jest reprezentantką rodziny trędownikowatych. W stanie dzikim występuje na kontynencie europejskim. Jak już wcześniej wspomniałem jest rośliną dwuletnią, tak więc potrzebuje dwóch sezonów, aby ukazać swoje piękno. W pierwszym roku z nasion wyrastają rozety lancetowatych, zimozielonych liści, a w następnym, ukazują się pędy, zakończone kwiatostanem. Kwiatostan składa się z licznych, zwisających oraz dzwonkowatych kwiatów, w różnych odcieniach różu oraz bieli (odm. ‘Alba’), z bardzo dekoracyjnymi, różowymi plamkami wewnątrz kwiatu. Roślina osiąga ponad metr wysokości.

Naparstnica purpurowa

Nie jest rośliną wymagającą i radzi sobie na przeciętnych glebach, dostatecznie wilgotnych. Dobrze rośnie na stanowisku lekko zacienionym. U siebie podłoże pod naparstnice, wzbogacam kompostem. Daje samosiew, tak więc z pozyskaniem nowych sadzonek nie ma problemu. Okres jej kwitnienia przypada na czerwiec – sierpień. Świetnie prezentuje się na rabatach bylinowych. U mnie rośnie miedzy innymi w towarzystwie róż na tle rozłożystej laurowiśni. Doskonała do naturalistycznych zestawień. Dobrze wygląda na tle drewnianych ogrodzeń. Warto ją łączyć m.in. z ostróżką, przywrotnikiem, dyptamem itp.

Powiązane posty

2 komentarze

langus 11/09/2012 - 15:03

Nasiona naparstnicy purpurowej przyniosłem z górskich polan gdzie kwitną całe łany,wygląda to przepięknie,zebrałem również nasiona dziewanny.Muszę teraz je kontrolować bo niesamowicie się rozsiewają.Dziewanny w moim”naturalistycznym”osiągają do 3m wysokości.Mam pytanie dotyczące kwiatów doniczkowych.Na obrzeżach doniczek,na powierzchni ziemi oraz na łodyżkach tworzy się ciągle jasnobrązowa skorupka.Niszczy doniczkę i uszkadza łodygę rośliny i paskudnie to wygląda.Wysłałem nawet próbkę do Instytutu w Powsinie,nie potrafili odpowiedzieć jak to zwalczać,kazali usuwać wierzchnią warstwę gleby,co z tego jak za tydzień to znowu się pojawia.Pozdrawiam:)

Odpowiedz
Anonimowy 12/07/2012 - 16:15

Ta jasnobrązowa skorupka to węglan wapnia pochodzący z wody do podlewania. Woda, która Pan podlewa kwiaty musi być twarda,zasadowa, bogata w jony wapnia, magnezu, może także żelazo. Gotowanie wody usuwa wspomniane wyżej jony, ponadto wodę można zakwaszać przez dodawanie do niej kwaśnego torfu w woreczkach. Warto również co jakiś czas wymieniać wierzchnią warstwę gleby, gdyż nadmierna zasadowość szkodzi roślinom.

Odpowiedz

Zostaw komentarz