Dekoracyjne orliki należą do jednych z pierwszych kwiatów, które miałem możliwość uzyskać z nasion i muszę przyznać, że przez kilkanaście lat nie zniknęły z ogrodu. Każdego roku pojawiało się ich coraz więcej, choć trzeba przy tym zaznaczyć, że z czasem formy podstawowe całkowicie wyginęły, a pozostały same mieszańce. Jak dla mnie także nie brakuje im dekoracyjności, choć kolorystyka nie była już aż tak zróżnicowana.
Zróżnicowane orliki
Rodzaj Aquilegia obejmuje dziesiątki gatunków, ale w naszych ogrodach najczęściej uprawiane są odmiany, wywodzące się od orlika pospolitego (Aquilegia vulgaris), w stanie dzikim występującego także w Polsce, oraz liczne mieszańce, dostępne pod nazwą Aquilegia hybrida. Inne gatunki na które warto zwrócić uwagę to m.in. orlik złocisty (A. chrysantha), orlik gruczołowaty (A. glandulosa), orlik niebieski (A. caerulea), orlik alpejski (A. alpina), orlik wachlarzykowaty (A. flabellata). Gatunki górskie należą do bardziej wymagających reprezentantów rodzaju, aniżeli typowe orliki, które królują w ogrodach.
Orliki kwiaty
Oryginalne orliki należą do bylin dekoracyjnych z kwiatów, ukazujących się od połowy maja i cieszących oczy do pierwszej połowy lata. Pierzasto złożone liście ukazują się już wczesną wiosną, ale niestety szybko zasychają (po kwitnieniu), dlatego orliki najlepiej sadzić w towarzystwie innych roślin, które zamaskują ten problem. Można także po kwitnieniu usuwać pędy kwiatostanowe, łącznie z liśćmi na około 10 cm, licząc od podłoża. Kwiaty orlików są bardzo oryginalne, niby delikatne, ale to tylko pozory. Zależnie od gatunku i odmiany ich charakterystyczne ostrogi mogą być długie, albo krótkie. Krótkimi ostrogami, charakteryzuje się orlik pospolity i wywodzące się od niego odmiany.
Gwiaździste kwiaty orlików mogą być jednokolorowe, dwukolorowe, a także wielokolorowe. Paleta barw jest bardzo zróżnicowana, choć mi najbardziej podobają się orliki kwitnące na niebiesko. Z pewnością wielu z nas zachwyca się odmianami pełnymi np. odmianą ‘Nora Barlow’, bardzo charakterystyczną, choć ja wolę typową formę kwiatów, z wyraźnie widocznymi ostrygami. Dostępne w sprzedaży mieszanki orlika mieszańcowego, charakteryzują się właśnie kwiatami z długimi ostrygami. Tak na marginesie, nazwa orlik wzięła się właśnie od tych ostryg, które przypominają szpon orła.
Zależnie od gatunku i odmiany orliki charakteryzują się zróżnicowaną wysokością, która wynosi od około 25 cm do nawet 100 cm. Warto wiedzieć jaką odmianę sadzimy, aby posadzić ją w odpowiednim miejscu, zachowując przy tym prawidłową odległość między roślinami. One bardzo obficie się wysiewają, a także bardzo łatwo krzyżują. Dlatego co jakiś czas warto nabyć nasiona konkretnych odmian i ponownie wysiać. Nasiona wysiewamy wiosną, a na miejsce stałe rośliny można posadzić już jesienią. Decydując się na rozmnożenie orlika poprzez podział, wybieramy starsze egzemplarze. Ze względu na palowy system korzeniowy, takie rozmnażanie staje się ryzykowane. Rośliny można podzielić wczesną wiosną bądź po kwitnieniu.
Dłużej kwitną w półcienistych zakątkach ogrodu
Aquilegia preferują stanowiska lekko zacienione, a więc tzw. półcieniste na których dłużej kwitną. Oczywiście poradzą sobie także na stanowisku w pełnym nasłonecznieniu, choć mogą wówczas krócej kwitnąć, jeżeli podłoże nie będzie dostatecznie wilgotne. Unikamy także głębokiego cienia. Podłoże dla orlików powinno być umiarkowanie wilgotne, wzbogacone kompostem, żyzne, a także przepuszczalne.
Piękne kwiaty nie tylko na rabaty inspirowane naturą
Wysokie orliki można wykorzystać na kwiat cięty, ale orliki to kwiaty, które doskonale odnajdują się na kolorowych rabatach, a także bardziej stonowanych. To kwiaty do ogrodu wiejskiego, świetnie odnajdują się w w pobliżu krzewów, a także pod koronami drzew w towarzystwie paproci czy funkii. Niskie gatunki można z powodzeniem uprawiać w ogrodzie skalnym.
Orliki świetnie odnajdują się na dzikich rabatach, podobnie jak ładnie kwitnąca naparstnica purpurowa.
5 komentarzy
Witam serdecznie chcialabym poprosic o rade. Mieszkam w Holandii i z okazji dnia pierwszego tulipana otrzymalam tulipany z cebulkami. Jak mam zasuszyc te cebulki aby je wykorzystac i zasadzic jesienia w ogrodzie. Dziekuje z góry za porade.
Najprościej byłoby ostrożnie przesadzić je wiosną do ogrodu, aby tam spokojnie dokończyły wegetację. Koniecznie należy usunąć przekwitające kwiaty, aby roślina nie traciła energii na wytworzenie nasion, kosztem cebul. A wiadomo im większa cebula tym ładniejszy kwiat następnej wiosny 🙂
Ja tak robiłem z narcyzami, zresztą nie tylko ja 🙂
Bardzo lubię orliki. Mam ich sporo na ogrodzie. Nie wiem co to za odmiany ale już się cieszę na czasckwitnienia ☺. Pozdrawiam
Niezależnie od odmiany cieszą 🙂 Dziękuję i również pozdrawiam 🙂