912
I stało się… Z dnia na dzień, stałem się architektem krajobrazu w rodzinnym ogrodzie 😀 Oczko wodne było jednym z moich marzeń, które w sumie bardzo szybko się zrealizowało. Warto marzyć, warto realizować swoje plany, bo dzięki nim zmieniamy siebie i świat oraz jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowani do zintensyfikowanego działania. Ten niewielki zbiornik cieszył mnie i to bardzo. Nie ukrywam, że na tamten czas był dla mnie wyjątkowy, a po latach z uśmiechem przeglądam zdjęcia, mając w głowie zupełnie odmienną, inspirowaną naturą, wodną oazę 🙂