937Barwinek (Vinca) jest rodzajem skupiającym niewiele gatunków, a w ogrodach zazwyczaj uprawiany jest barwinek pospolity (Vinca minor) i barwinek większy (Vinca major). Rzadziej spotykany jest barwinek zielny (Vinca herbacea). Barwinek pospolity w stanie dzikim występuje także w rodzimym krajobrazie, a barwinek większy pochodzi z cieplejszych obszarów śródziemnomorskich.
Barwinek (Vinca) jest rodzajem skupiającym niewiele gatunków, a w ogrodach zazwyczaj uprawiany jest barwinek pospolity (Vinca minor) i barwinek większy (Vinca major). Rzadziej spotykany jest barwinek zielny (Vinca herbacea). Barwinek pospolity w stanie dzikim występuje także w rodzimym krajobrazie, a barwinek większy pochodzi z cieplejszych obszarów śródziemnomorskich.
Barwinki cenione są za niewielkie wymagania, zimozielone liście i dekoracyjne kwiaty. Poza tym preferują stanowiska półcieniste do zacienionych, dlatego są idealne jako rośliny okrywowe w zacienionych, a zarazem zadrzewionych zakątkach ogrodu. Od razu zwracam uwagę na fakt, że oba gatunki radzą sobie także na stanowisku słonecznym. Warto dodać, że potrafią być dość ekspansywne, dlatego warto się zastanowić czy faktycznie w ogrodzie mamy dla barwinka odpowiedni zakątek.
Najintensywniej kwitną wiosną (kwiecień- maj), a kwiaty mają naprawdę ładne, tym bardziej, że w sprzedaży jest sporo odmian barwinka, zróżnicowanych nie tylko pod względem liści, ale także kwiatów, które mogą być pojedyncze, podwójne, a także pełne, w odcieniach koloru fioletowego i niebieskiego, a także białe.
Pędy barwinka są płożące, ukorzeniające się w węzłach. Kwiaty ukazują się przed rozwojem młodych liści, na pędach wzniesionych. Barwinek pospolity jest o wiele niższy od barwinka większego, poza tym jego liście są dużo mniejsze i lancetowate. U siebie uprawiałem dwa gatunki i w sumie oba się sprawdziły 🙂
Mimo że poradzą sobie w trudniejszych warunkach, preferują podłoże z dużym udziałem próchnicy, przepuszczalne, a także umiarkowanie wilgotne. Szybko się rozrastają, a w przypadku chęci ich rozmnożenia wystarczy podzielić roślinę, bądź też rozmnożyć poprzez sadzonki, pobrane latem czy też odkłady.
2 komentarze
Jakie piękne okazy. U nas też właśnie kwitnie. Mamy niestety tylko jeden gatunek. Pozdrawiam:):):)
Ważne, że jest choć jeden, bo to tak mało wymagająca bylina, a raczej krzewinka, że nie sposób, nie posiadać jej w ogrodzie 🙂 Pozdrawiam serdecznie :):):)