Funkie należą do moich ulubionych bylin cienia. Dostępne są w tak olbrzymiej ilości odmian, często bardzo zróżnicowanych, że naprawdę jest w czym wybierać. W tamtym roku całkiem przypadkiem trafiła do mnie funkia ‘Kiwi Spearmint’. Jest to odmiana z Nowej Zelandii. Nie osiąga sporych rozmiarów. Jest raczej mała do średniej, osiągając do około 30 cm wysokości i około dwa razy większą szerokość. Jej liście bardziej podobają mi się wiosną, kiedy są białokremowe z nieregularnym, zielonym marginesem. Latem stają się bardziej zielone z mniej lub bardziej widocznymi białokremowymi przebarwieniami. Poza tym liście na brzegach są pofalowane. Kwitnie latem, kwiaty lawendowe typowe dla funkii. Jak na razie nie sprawia mi problemów. Uprawiałem ją trochę w pojemniku, a obecnie rośnie w gruncie na półcienistym stanowisku. Miejsce jej pasuje, bo ładnie przyrasta i ślimaki za bardzo jej u mnie nie męczą.