Bluszcz pospolity (Hedera helix) to moim zdaniem jedno z piękniejszych pnączy. Mimo że nie zachwyci kwiatami jak powojniki, to jednak zimozielone liście są jak dla mnie bardzo, ale to bardzo dekoracyjne, a półcieniste zakątki, wyścielone tym pnączem są wręcz bajkowe. Jak dobrze, że tak dekoracyjną z liści roślinę, można uprawiać także w mieszkaniu. Oczywiście w uprawie doniczkowej wykorzystuje się odmiany, charakteryzujące się mniejszą ekspansywnością. Liście zależnie od odmiany są bardzo zróżnicowane, a przy tym drobniejsze. W uprawie nie jest jakoś szczególnie zajmujące, ale może sprawiać problemy. Bluszcz pospolity to roślina leśna, która nie przepada za suchym powietrzem, a także zbyt wysoką temperaturą. W okresie zimy, w pomieszczeniach z centralnym ogrzewaniem, może mieć za ciepło i sucho, dlatego należy na niego bardzo uważać, aby nie zaczął tracić liści. Bluszcz pospolity uprawia się w doniczkach, najlepiej plastikowych, gdyż łatwiej utrzymać w nich stałą wilgotność podłoża. Podłoże w okresie wegetacji musi być stale wilgotne, ale nie mokre. Przepuszczalne podłoże i drenaż to podstawa. W uprawie Hedera helix nie zapominamy także o regularnym nawożeniu, podlewaniu, w razie potrzeby zraszaniu, a także przycinaniu. Bluszcz pospolity o zielonych liściach, może być uprawiany w mniej oświetlonym pomieszczeniu, ale ładnej rośnie, gdy ma więcej światła. Odmiany o pstrych liściach, preferują widne pomieszczenia, przy czym nie narażamy roślin na bezpośrednie nasłonecznienie.
U siebie uprawiam odmianę o zielonych liściach, a także odmianę o liściach pstrych. Bardziej podoba mi się odmiana o zielonych liściach, ale bluszczy nigdy za dużo, tym bardziej, że jest to jedna z tych roślin, które oczyszczają powietrze w naszych domach z toksyn: trichloroetenu, benzenu, ksylenów, formaldehydu. Nie zapominajmy przy tym o jego trujących właściwościach.
Dziś znalazłem czas, aby posadzić ukorzenione sadzonki bluszczu. Pobrałem je około miesiąc temu, dziś mają już spore korzenie, więc powinny przyjąć się bez problemu.
Rozmnożenie uprawianych w domu bluszczy jest mało kłopotliwe. Sadzonki pobiera się w razie potrzeby, najlepiej w okresie wiosenno- letnim. Można ukorzenić je w naczyniu z wodą, a także bezpośrednio w podłożu (np. w mieszance torfu z piaskiem 1:1), choć w drugim przypadku, warto pojemnik z ukorzeniającymi się sadzonkami okryć workiem foliowym, aby utrzymać stałą wilgotność.