Ogrodnictwo od A do Z

Pacioreczniki (kanna) – oryginalna piękność z tropików

Pacioreczniki to tropikalne byliny, obejmujące kilkadziesiąt gatunków. W naszym klimacie wymagają wykopania kłącza na zimę.  Nazwa paciorecznik wzięła się od kształtu nasion, które przypominają paciorki różańca. Kanna w języku greckim oznacza trzcinę. W naszych ogrodach możemy spotkać paciorecznika ogrodowego (Canna x generalis).

Pacioreczniki

Kanna charakteryzuje się sztywną łodygą, na której osadzone są podłużne, trochę jajowate liście. Na szczycie pustej łodygi znajduje się kłosowaty kwiatostan. Kwiaty są zróżnicowane ze względu na kształt, wielkość i barwę. Możemy spotkać się z kwiatami czerwonymi, pomarańczowymi, żółtymi, łososiowymi, kremowymi, białymi, różowymi bądź też dwubarwnymi. Część nadziemna wyrasta z mięsistego kłącza. Wysokość zależnie od odmiany waha się od około 50 cm do ponad 150 cm. Pacioreczniki do prawidłowego, a zarazem bujnego rozrostu potrzebują sprzyjających warunków klimatycznych i glebowych. Kwitną od lipca do pierwszych przymrozków. Ze względu na swoje pochodzenie, wymagają żyznych, bogatych w próchnicę gleb. Poza tym dużo słońca, ciepła i wilgoci. Należy je podlewać i zasilać, gdyż są żarłoczne. Nie ma się co temu dziwić, ponieważ na wytworzenie dużej masy zielonej i sporych kwiatów potrzeba sporo energii. Na stanowiskach zacienionych słabo kwitną. Warto pamiętać, że usunięcie przekwitniętych kwiatów sprawi, że roślina zakwitnie jeszcze raz.

Jak wspomniałem pacioreczniki wysadzamy w grunt w maju, gdy temperatura powietrza  oraz podłoża jest wyższa.  Ze względu na długi okres wegetacyjny tych roślin, warto  sadzić je już w lutym do pojemników, a w połowie maja w grunt. Odstępy między roślinami zróżnicowane, zależnie od odmiany, średnio 50 x 50. Nie sadźmy ich za głęboko. Warstwa ziemi przykrywająca kłącze nie powinna przekraczać 5-6 cm. Jeżeli zdecydujemy się na posadzenie roślin w pojemnikach, zapewnijmy im przepuszczalne podłoże i temperaturę w granicach 18*C. Rozmnażamy je poprzez kłącza. Dzielimy je ostrym nożem na części, starając się, aby każda z nich miała co najmniej 1-2 pąki. Rany warto posypać sproszkowanym węglem drzewnym. Stanowisko dla tej egzotycznej byliny powinno być zasilone kompostem bądź obornikiem oraz  głęboko przekopane. Po pierwszych przymrozkach kłącza wykopujemy, a łodygi tniemy na wysokości około 10 centymetrów. Po lekkim oczyszczeniu i osuszeniu przenosimy je do skrzyń,  przysypujemy wiórami, torfem czy też piaskiem. Przechowujemy w miejscu zabezpieczonym przed mrozem.
Te oryginalne rośliny najpiękniej prezentują się w grupach na tle trawnika. Sprawdzą się także na rabatach m.in. przy oczku wodnym. Niskie odmiany nadają się do uprawy w pojemnikach, a więc  upiększą taras oraz balkon.

Exit mobile version