Jesienią 2006 roku rozpocząłem tworzenie ogrodu, a w 2007 roku zapadła decyzja o budowie kamiennego ogrodzenia, mającego zastąpić stary, zmurszały, drewniany płot. Kilkanaście metrów ogrodzenia miało stanowić granicę oddzielającą ogród ozdobny od podwórka użytkowego.
Zimą 2006/2007 został opracowany projekt, a w marcu rozpoczęła się realizacja projektu. Wybór kamienia polnego, jako podstawowego budulca wynikał z wielu przesłanek. Podstawowe to łatwy dostęp, niskie koszty oraz bardzo wysoka dekoracyjność budulca, zgodna z wcześniej przyjętą stylistyką ogrodu.
Z kamienia została wykonana brama w kształcie łuku oraz słupki i cokół. Drewniane przęsła zakupione zostały w jednym z marketów budowlanych. Oferta jest bardzo bogata, więc jest w czym wybierać. Ceny są bardzo zróżnicowane, ale już za niecałe 50 zł można zakupić jedno przęsło o długości 180 cm. Kamienie polne zostały zebrane z okolicznych pól i rowów.
Na samym początku należało wykonać fundament. Przy tak ciężkich konstrukcjach, powinien być on bardzo solidy. Należy uwzględnić strefę przemarzania, które są zróżnicowane. W moim regionie wynosi ona około 0,8 m, ale w innych regionach może sięgać nawet 1,4 m. Warto zauważyć, że na glebach przepuszczalnych nie ma konieczności tworzenia tak głębokich fundamentów w przeciwieństwie do gleb mało przepuszczalnych. W przypadku silnych mrozów może dojść do bardzo poważnych uszkodzeń mrozowych, których eliminacja może być bardzo trudna, a czasami nawet niemożliwa. Z tego co pamiętam wysokość fundamentu przekraczała 50 cm. Po kilku dniach od wykonania fundamentu powstał cokół. Jego wysokość ma około 30 – 40 cm. Na podmurówkę ogrodzenia wykorzystane zostały większe kamienie polne. Ponieważ były one bardzo nieregularne, tworzenie konstrukcji ułatwiły szalunki z desek. Do związania konstrukcji została wykorzystana silna zaprawa cementowa. Powstanie słupków o przekroju zbliżonym do kwadratu wiązało się z wykonaniem odpowiednich szalunków. Przy ich powstawaniu od razu wmurowane zostały stalowe elementy do których, w późniejszym czasie zostały przytwierdzone przęsła płotu drewnianego. Aby słupek zabezpieczyć przed namakaniem, został wykończony czapą z kamieni, połączonych zaprawą cementową. Do ich wykonania wykorzystane zostały ręcznie zrobione formy, do których wylana została zaprawa, a następnie wtopione drobne kamienie.
Najwięcej problemu przysporzyła brama w kształcie łuku. Powstawała przez kilka dni. Tak jak słupki, została wzmocniona zbrojeniem. Na samym początku został zespawany stelaż z drutu zbrojeniowego. Następnie został zbity niewielki szalunek, dzięki któremu powolutku urzeczywistniało się łukowate przejście do ogrodu. Po zakończeniu murowania należało oczyścić kamienie z zaprawy oraz przystąpić do mocowania drewnianych przęseł. Ponieważ drewniane przęsła nie były zabezpieczone przed negatywnym działaniem zmiennych warunków atmosferycznych, należało najpierw zaimpregnować płot dobrym impregnatem.
Po zakończeniu prac widok był zadowalający. W przeciągu 4 lat od momentu powstania ogrodzenia nie było żadnych uszkodzeń. Płot był już dwukrotnie konserwowany, tak więc nie ma mowy o jakimkolwiek butwieniu i murszeniu drewna.
Bardzo polecam kamienne konstrukcje do ogrodu, są one estetyczne, reprezentacyjne, a przede wszystkim naturalne, dlatego tak pasują do większości założeń ogrodowych. Rośliny doskonale prezentują się na tle kamieni i drewna. Kamień i drewno jest swego rodzaju dopełnieniem ogrodu.