Zima nie odpuszcza, tak więc coraz więcej roślin wysiewam i wysadzam w warunkach domowych. Kilka dni temu, posadziłem bulwy dziwaczków, a także wysiałem ostatnie nasiona tych roślin.
Nasiona zebrałem z uprawianych przez siebie roślin (pomarańczowo-różowe kwiaty), a po 10 nasion dziwaczka kwitnącego na żółto i biało, otrzymałem od znajomego.
Otrzymane nasiona wysiałem 18 marca, natomiast własne 4 kwietnia.
Planowałem część nasion, wysiać bezpośrednio do gruntu, ale zrezygnowałem i wysiałem taką ilość nasion, która powinna zapewnić mi wystarczającą ilość sadzonek.
Nasiona dziwaczka są duże, tak więc możemy je wysiewać pojedynczo do wielodoniczek, a następnie przepikować do większych pojemników. Wysiewając do większych pojemników unikniemy pikowania.
W celu szybszego kiełkowania, nasiona możemy moczyć, jednak i bez tego bardzo szybko kiełkują. U mnie w temperaturze około 21°C w dzień, młode rośliny ukazały się po około 5 dniach.
Młode rośliny wymagają światła, a na miejsce stałe wysadzamy je w drugiej połowie maja.
Drugim sposobem rozmnażania dziwaczków jest rozmnażanie wegetatywne poprzez bulwiaste korzenie. Bulwiastą część roślin, możemy wysadzić bezpośrednio na miejsce stałe w maju bądź też wcześniej do pojemników. Skorzystałem z drugiej opcji, tak więc bulwy dziwaczka mam już w doniczkach.