1,K
Do roślin ozdobnych, których nie powinno zabraknąć na skalniaku z pewnością należy tytułowy rozchodnik Siebolda. Bardzo dekoracyjny, oryginalny, stanowiący ciekawy, roślinny akcent kompozycji.
Zaliczany jest do rodziny Crassulaceae, a więc tej samej rodziny, do której należą m.in. rojniki.
Rozchodnik Siebolda jest byliną, której dekoracyjność wynika z pokroju, liści, a także kwiatów. Pędy pokładają się, osiągając około 10- 20 cm długości. Na pędach, osadzone są liście, trochę okrągławe, szaroniebieskozielone, dodatkowo czerwono obrzeżone. Kolorystyka tej rośliny jest bardzo ciekawa. Dodatkowo w okresie jesiennym (wrzesień- październik) kwitnie, a jej różowe kwiaty ładnie zaprezentują się na jesiennym skalniaku, a także na balkonie. Sedum sieboldii nie należy do roślin wymagających, radzi sobie na większości gleb, z tym że, muszą być one przepuszczalne. Dzięki temu unikniemy zagniwania korzeni. Bardzo źle reaguje na ciężkie i mokre podłoże. Jeżeli zapewnimy roślinie dobre podłoże, będzie cieszyć przez lata. Wymaga stanowisk słonecznych i osłoniętych przed mroźnym wiatrem. W bezśnieżne zimy w mało sprzyjających warunkach może przemarzać. Pochodzącą z Japonii bylinę, można nabyć także w odmianie charakteryzującej się liśćmi z kremowym środkiem oraz czerwonawym obrzeżem. Odmiana ta jest bardziej wrażliwa od gatunku, ale radzi sobie dość dobrze. Na okres zimy można ją delikatnie okryć. Rozchodnik Siebolda najłatwiej rozmnożyć wegetatywnie poprzez sadzonki pędowe.
5 komentarzy
Uwielbiam ten rozchodnik, bez problemów wszędzie pięknie rośnie. 😉
Rozchodniki to jedne z moich ulubionych roślin, a rozchodnik Siebolda jest bardzo dekoracyjny, zwłaszcza jego odmiana o przebarwionych liściach. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Kupiłam w donicy.Całe lato zdobił wisząc na tarasie. Czy mogę przechować go w donicy przez zimę. Pozdrawiam:):)
Tak, ale należy donicę przechować w jasnym, chłodniejszym pomieszczeniu. Można również ocieplić pojemnik, aby roślina nie zmarzła. Bezpieczniejsza byłaby pierwsza opcja 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję bardzo. Już wisi w chłodnym korytarzu:):):)